I byleś wolny grobie pokoleń…

Słowa poety – Krzysztofa Kamila Baczyńskiego – nawiązujące do odzyskania przez Polskę niepodległości w roku 1918, wyjątkowo dobrze pasują do miejsca, gdzie 12 listopada 2018 roku odbyły się uroczystości upamiętniające setną rocznicę zakończenia I wojny światowej. To Wojskowy Cmentarz Francuski w Gdańsku przy ul. Powstańców Warszawskich 35. Rzeczywiście grób pokoleń. Na 2 ha powierzchni mieści się 1,5 tys. grobów. Około jedna trzecia pochowanych jest zidentyfikowana, pozostałe groby są bezimienne.

Wieniec od korpusu francuskiego

Poczty sztandarowe

Gdzie są chłopcy z tamtych lat? Na żołnierski poszli szlak…

Cmentarz został założony w roku 1967 z okazji wizyty w Gdańsku generała Charles’ de Gaulle’a. Pochowano tu szczątki Francuzów po ekshumacjach z całej Polski – ofiar I i II wojny światowej – żołnierzy, jeńców, cywilów. Obok siebie spoczywają żołnierze różnych narodów i wyznań – chrześcijanie, muzułmanie, wyznawcy judaizmu. Miejsca pochówku oznaczone są w większości prostymi białymi krzyżami, ale też symbolami religijnymi innych wyznań. Kiedy urządzano cmentarz okazało się, że w tym miejscu był już wcześniej cmentarz poległych z poprzednich wojen, szczególnie ofiar wypraw napoleońskich.

Przedstawiciele Stowarzyszenia Byłych Żołnierzy I Armii Francuskiej „Ren i Dunaj”- prezes Zygmunt Włodarczyk i prezes honorowy Jan Skowron. Działają oni na rzecz ocalenia od zapomnienia polskich żołnierzy- ochotników, którzy w momencie wybuchu II wojny światowej byli we Francji – emigranci z czasów dwudziestolecia międzywojennego. Zgłaszali się do armii francuskiej (innej nie było), aby walczyć z faszystami. Najbardziej wsławili się w ostatnich latach wojny walcząc na linii Ren – Dunaj (stąd nazwa). W listopadzie 1945 roku część tych oddziałów wróciła do Polski, gdzie od razu zostali rozformowani i skierowani do innych zadań. Obecnie Stowarzyszenie skupia, prócz nielicznych już kombatantów, także członków ich rodzin.

Przemawia ambasador Francji w Warszawie Pierre Levy

 

Gdzie żołnierze z tamtych lat? Tam gdzie w polu krzyża znak…

11 listopada to jedna z najważniejszych rocznic w historii Polski, bo to symboliczna data odzyskania niepodległości, ale też zakończenie okrutnego konfliktu militarnego, czyli I wojny Światowej. Główne uroczystości europejskie odbyły się w Paryżu, prezydent Francji Emmanuel Macron zaprosił na nie najważniejszych światowych przywódców. Gdańskie obchody miały miejsce w poniedziałek, 12 listopada, wzięli w nich udział przedstawiciele francuskiego korpusu dyplomatycznego. Obecny był ambasador Francji w Polsce Pierre Lévy, a także konsul honorowy w Trójmieście Alain Mompert. W części centralnej cmentarza znajdują się ogromne trzy krzyże i to właśnie pod tym symbolicznym pomnikiem uczestnicy uroczystości złożyli wieńce.

Przy symbolicznych trzech białych krzyżach francuscy dyplomaci, konsulowie honorowi

Szwecji – Magdalena Pramfelt i Turcji – Serdar Davran,

radni gdańscy – Teresa Wasilewska i Andrzej Kowalczys

 

Gdzie mogiły z dawnych lat? Czas zatarł ślad?

Pamięć o poległych jednak nie umarła. Rozejm 11 listopada 1918 r. położył kres bratobójczym walkom pierwszej wojny światowej, kilkuletniemu konfliktowi, w którym jeden naród stanął przeciw drugiemu narodowi, w błotnistych okopach, pełnych łez i krwi. Tym burzom ognia i stali, które grzmiały rozdzierając najspokojniejsze niebo. Tym pooranym pociskami polom bitew, wszechobecnej śmierci – przypomniał o tym metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź, kończąc ten rodzaj modlitwy błogosławieństwem Boga Wszechmogącego i apelem o pokój między narodami.

Delegacja Okręgu Gdańskiego Związku Piłsudczyków RP z ppłk. Tadeuszem Pluto na czele

Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź i „Piłsudczycy”. W dniach 5-7.XI.2018r. na zaproszenie Anny Fotygi – posła do Parlamentu Europejskiego, delegacja 24 oficerów ZPRP udała się do Brukseli, na uroczystość odsłonięcia popiersia Marszałka Józefa Piłsudskiego i w celu wzięcia udziału w obchodach  100- lecia odzyskania przez Polskę Niepodległości w Parlamencie Europejskim. Delegacji przewodniczył Prezes Zarządu, gen. ZPRP. – Stanisław Władysław Śliwa

Śpij kolego w ciemnym grobie…

Na cmentarnym wzgórzu byli też obecni przedstawiciele władz pomorskich – w imieniu wojewody Tomasz Gieszcz – dyrektor Biura Wojewody, gdańskich – wiceprezydent Piotr Kowalczuk i radni Teresa Wasilewska oraz Andrzej Kowalczys, delegaci francuskiej armii (wchodzący w skład delegatury NATO w Bydgoszczy), oraz kombatanci: byli żołnierze Legii Cudzoziemskiej, przybyli z Warszawy członkowie Stowarzyszenia I Armii Francuskiej „Ren i Dunaj” oraz delegaci Okręgu Gdańskiego Związku Piłsudczyków RP.  Obecni byli też mieszkający w Gdańsku obywatele Francji i mieszkańcy miasta. Uroczystości ku czci pochowanych w Gdańsku żołnierzy francuskich mają zawsze uroczystą wojskową oprawę. I tym razem obecna była kompania reprezentacyjna oraz orkiestra Marynarki Wojennej RP. Ale: Nie zabierajcie chłopców na wojnę…

Od lewej dyr. Biura Wojewody Tomasz Gierszcz

Wiceprezydent Piotr Kowalczuk i radna Teresa Wasilewska

Anna Kłos

Fot. Wiesław Malicki, Anna Kłos